Archiwum | 12:13 am

John Bull

10 Gru

John Bull to fikcyjna postać, która jest personalizacją Brytyjskości i wszystkiego co z nią związane. Najczęściej widoczna jest w politycznych obrazkach I plakatach.

John Bull powstał w 1712 roku I został stworzony przez doktora Johna Arbuthnota. Po raz pierwszy pojawił się w zbiorze Law is a Bottomless Pit (1912).

John Bull był postacią, która zawsze miała dobre intencje, pełna była zdrowego rozsądku, chociaż czasami zdarzało się mu zbyt szybko frustrować. Nie była to jednak postać o wielkim autorytecie a jedynie poczciwy tubylec brytyjskiej prowincji, który od poważnych spraw wolał szklankę zimnego ale. Na rysunkach Arbuthnota nie był odosobniony, gdyż dostał do towarzystwa siostrę  Peg (symbolizującą Szkocję), I odwiecznego wroga I rywala w postaci Louisa Baboona (reprezentującego Francję).

Bull zazwyczaj sportretowany jest jako postawny mężczyzna z nadwagą. Ubrany jest w wysokie buty I marynarkę z frakiem, pod nimi ma kamizelkę w kolorach flagi brytyjskiej a na głowie melonik. Jego ubiór przypominał ten, który zazwyczaj nosiła klasa średnia. Dla ozdoby nosił też laskę, a jego nieodzownym towarzyszem był buldog.

Oto jak przedstawia go Washington Irving :

„…[A] plain, downright, matter-of-fact fellow, with much less of poetry about him than rich prose. There is little of romance in his nature, but a vast deal of a strong natural feeling. He excels in humour more than in wit; is jolly rather than gay; melancholy rather than morose; can easily be moved to a sudden tear or surprised into a broad laugh; but he loathes sentiment and has no turn for light pleasantry. He is a boon companion, if you allow him to have his humour and to talk about himself; and he will stand by a friend in a quarrel with life and purse, however soundly he may be cudgelled.”

„ Jest to zwykły, szczery, rzeczowy facet, w którym dużo mniej z poezji o nim niż z proza. Nie jest zbyt romantyczny z natury, ale wiele w nim silnych, naturalnych uczuć. Prześciga innych pod względem humoru. Jest radosny i wesoły, ale nie śmieszny. Bywa przygnębiony ale nie ponury; łatwo doprowadzić go do nagłego rozdarcia ale równie łatwo do wybuchu śmiechu; nie jest sentymentalny i nie obraża się na żartobliwej uwagi światła. Jest serdecznym przyjacielem jeśli pozwalasz mu żartować i rozmawiać o sobie; stanie obok przyjaciela w razie kłótni, z portfelem w razie kłopotów i pięścią, gdy trzeba cię ochronić”

Jego nazwisko jest także znaczące. Jest to przywiązanie Brytyjczyków do wołowinyJ Być może właśnie z tego powodu Francuzi często nazywają ich les rosbifs (the „Roast Beefs”).